Dawka samorozwoju na jesienne wieczory/recenzja książki



Witajcie ! Jesień już nadeszła małymi krokami, w końcu połowa października była piękna, słoneczna, pare dni wręcz jakby były wyciągnięte z lata ❤️ Ale co zrobić kiedy nadejdzie nas depresja, kiedy nie będziemy mieć na nic sił, kiedy zamkniemy się w sobie z pudełkiem lodów i filmem na laptopie? A więc jest wyjście, trzeba coś ze sobą zrobić, zainwestować czas w własny rozwój. Nie mam na myśli szkoleń z coachami, bo jak dzisiaj mój dobry znajomy," nauczyciel" z politechniki powiedział, ze to wielka głupota. Zgadzam się z Nim. Warto sięgnąć po książki. Książki, które włożą coś w nasze życie. Taka pozycja jest Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi. Warto zaopatrzyć się w zakreślacz lub ołówek i zakreślać wszystkie "Złote Myśli" na jakie natrafimy.





Lubię czytać poradniki, ale niestety nie wszystkie zasługują na to, żeby się z nimi zapoznać. Dobry poradnik to taki, który wnosi coś do życia, powoduje jakieś zmiany w sposobie zachowania czy myślenia, otwiera na coś oczy, ale pozwala też w prosty sposób wprowadzić różne kwestie w życie. "Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi" to książka, która właśnie taka jest. Pomimo tego, że została napisana wiele lat temu, prawdy w niej zawarte można odnaleźć w dniu dzisiejszym. Dlatego tak bardzo się cieszę, że udało mi się ją przeczytać.

Ta książka nie jest jakaś niezwykła w swojej treści. Została napisana prosty językiem w stylu amerykańskim, gdzie historia goni historię, ale wszystko ma sens. Wszystko w tej książce zostało umieszczone w konkretnym celu, nie przez przypadek. Carnegie wymienia powiem wiele zasad, dzięki którym można sprawić, aby ludzie nas polubili. Każdą zasadę popiera różnymi historiami, które przydarzyły się jemu bądź jego znajomym, ale przytacza również te, które dotyczyły znanych postaci historycznych. Za to należy się ogromny plus, ponieważ słysząc jakąś zasadę nie zawsze wiadomo jak ją wykorzystać, a dzięki przykładom z życia jak to robić, a jak tego NIE robić mamy właściwie gotowy przepis.



Kolejna istotna rzecz dotyczy zasad, które przytacza autor w swojej książce. Otóż nie są to ani magiczne zaklęcia rodem z Hogwartu, ani jakieś sekretne i wielkie rady, których stosowanie liczy się z wielkim poświęceniem. Są to bardzo proste rzeczy, które część osób stosuje w swoim życiu nawet o tym nie wiedząc. Chociaż w sumie uzbierać można ich około 20 to przez większość z nich przemawia jedno - czasem warto schować dumę do kieszeni i pozwolić innym na radość, którą mogą doświadczyć dzięki temu, że zrobiliśmy tylko tę jedną małą rzecz. Nie chodzi tu bynajmniej o to, żeby ustępować wszystkim we wszystkim. Warto jednak przed niektórymi sprawami przemyśleć dobrze swoją strategię, ponieważ czasem mała zmiana może spowodować o wiele lepsze dla nas konsekwencje.

Po przeczytaniu książki od razu chwyciłam za długopis i zapisałam wszystkie zasady w kalendarzu, aby zawsze mieć je przy sobie. Wypróbowałam już kilka z nich i pomimo czasu, który upłynął od ich spisania, nadal się sprawdzają. Myślę też, że do samej książki wiele razy będę jeszcze wracać, ponieważ warto. Nawet sam autor napisał w niej, aby to robić, ponieważ te wszystkie historie mogą stać się źródłem inspiracji do naszego postępowania w życiu.



Jeśli pragniesz polepszyć swoje stosunki z ludźmi, a być może po prostu chcesz, aby inni Cię lubili - przeczytaj. Książka liczy niecałe 300 stron, a zastosowanie tych zasad może okazać się bezcenne. Z czystym sumieniem polecam wszystkim, którzy lubią tego typu książki :) Ale jeśli są tacy, którzy nie lubią, może też dadzą się namówić? :)


Do następnego!

Podziel się:

0 komentarze